Na początku bieżącego roku w Krakowie odbyła się konferencja „Kraków dla wszystkich?" organizowana przez Krakowską Sieć Antydyskryminacyjną (KAS).

Raport dotyczący zaobserwowanych zjawisk można pobrać tutaj. Jeśli mówimy o raporcie, istotne jest wyjaśnienie (w uproszczeniu) dwóch pojęć: dyskryminacji oraz równości. Dyskryminacja jest to odmienne traktowanie podmiotów ze względu na  płeć, wiek, pochodzenie etniczne, narodowość, niepełnosprawność, orientację seksualną, wyznanie i bezwyznaniowość, status społeczno-ekonomiczny. Równość natomiast to podstawowe prawo człowieka wynikające z naczelnych wartości ustroju demokratycznego. W Polsce pojęcie równości definiuje artykuł 32 Konstytucji.

Najważniejsze wnioski z raportu przygotowanego przez KAS:

Zdaniem autorów raportu w UMK zajmowanie się tematem dyskryminacji jest kwestią arbitralną i okazjonalną uważaną przez krakowski samorząd za zadanie gminy bądź też nie. Poszczególne osoby żonglują tym tematem w zależności od nastrojów wyborczych.

Dostrzegalne jest w krakowskim urzędzie i wśród znaczącej części krakowskich radnych przekonanie, że tematyka dotykająca dyskryminacji i równego traktowania wszystkich grup społecznych należy do kwestii nieistotnych i niewymagających żadnych działań.

Z raportu wynika, że za „trudne", „zideologizowane" oraz „ kontrowersyjne" przesłanki dla urzędników/ urzędniczek uważane są: płeć, orientacja seksualna (nieheteroseksualna) oraz tożsamość seksualna.

Niestety w miejskich dokumentach stosuje się dyskryminujące, niepoprawne, nieprawidłowo użyte albo mające wydźwięk pejoratywny pojęcia. Przykłady: „genderyzm", „inna orientacja", „identyfikacja seksualna", „upośledzeni", „ociemniali".

W UMK brak „stałej" osoby odpowiedzialnej za przeciwdziałanie dyskryminacji. Panuje ciągła rotacja obowiązków w tej kwestii, a wiedza przemieszcza się lub zanika wraz z osobami, które się tym dotychczas zajmowały. 

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z antydyskryminacyjnego monitoringu polityki Krakowa wspieranego przez Fundację Batorego. Autorką wszystkich zdjęć jest Sylwia Georgijewa.